Komentarze: 3
Nareszcie... weekend!!!!!!!!!!!! :) tydzień w szkole byl cięzki a to dopiero początek roku:( czeka mnie jeszcze 9 miesięcy szkoły... a dzis zarobiłam pierszą w tym roku szkolnym dwoje... na dodatek prawdopodobnie nie odbędzie sie wycieczka integracyjna ze szkoły... no dobra ale koniec pesymistycznych myśli:) jutro idę na wreszcie doczekane (spóznione) urodzinki mojej przyjaciółki kingusi:) napewno będzie durs!!!!!!!!! dzis natomiast czeka mnie kolejny wieczór przed telewizorem. Przy okazji napcham sie słodyczami:P a to zasługa mojej kochanej mamusi,która ustaliła sobie że mam sie uczyć i nie wychodzić w domu. Oczywiście stosuje sie do tych zasad;P Czasem nie moge doczekać sie kiedy wreszcie będe mieszkać sama i sama będe decydować o tym co będe robiła ,kiedy będe wracała itd... Ale z drugiej strony wiąże sie to z obowiązkami... Nienawidze być ograniczana!!! niestety w moim wieku mam dosyć dużo ograniczeń...
Kończe pierwszą porządną notkę na moim blogu:))